Redakcja Asseco News
e-mail: [email protected]
Polacy mają coraz większe oszczędności, które trzymają głównie na rachunkach i depozytach w bankach. W dalszym ciągu niechętnie korzystają z produktów inwestycyjnych, pomimo tego że mogą przynieść im znacznie większe zyski. O tym, w jaki sposób biura i domy maklerskie mogą odwrócić ten trend, dotrzeć do nowych grup klientów i zwiększyć zyski mówi Marcin Zaniewicz, Ekspert i Konsultant Biznesowy w Asseco Poland.
Polska w dalszym ciągu znajduje się w ogonie Europy pod względem korzystania z produktów inwestycyjnych. Struktura oszczędności wskazuje na to, że blisko 90 proc. z nich gromadzimy w formie gotówki w bankach. O czym to świadczy?
Przede wszystkim o niedojrzałości rynku. Trzymanie oszczędności na rachunkach i depozytach nie jest najlepszym rozwiązaniem. Większość z nich jest oprocentowana poniżej stopy inflacji i podlega podatkowi Belki, co sprawia że choć nominalnie zgromadzone tam środki rosną, to jednak realnie tracą na wartości. Trzeba też pamiętać, że w dłuższym okresie czasu taka sytuacja może spowodować, że będzie nam trudno budować dobrą, rynkową gospodarkę.
Czy jest tak dlatego, że ludzie „inwestują” tylko w konto bankowe?
Dokładnie tak. Traci na tym również giełda, do której nie ma wystarczającego dopływu gotówki. Można jednak odwrócić ten trend. Tutaj nie chodzi o to by wydawać swoje oszczędności. Wystarczy, że będziemy inwestować, by puścić pieniądze w obieg – obieg inwestycyjny, a nie konsumpcyjny.
W jaki sposób można to zrobić?
Obecnie GPW ma ok. 800 mln zł obrotu dziennie, z czego blisko 12 procent generują inwestorzy indywidualni na rynku instrumentów akcyjnych. Jeżeli udało by się zwiększyć ich aktywność to zyskałyby nie tylko giełda, ale też domy i biura maklerskie, które w ten sposób uzyskałyby dodatkowe przychody z tytułu prowizji za usługi. Co ważne w takim scenariuszu korzystają przede wszystkim inwestorzy, bo to oni są głównymi beneficjentami tego, że na rynku dzieje się dobrze.
Dlaczego więc nie wykorzystujemy tego potencjału? Co jest przyczyną takiej sytuacji?
Przyczyn jest kilka. Jedną z nich jest niewątpliwie brak świadomości klientów na temat tego, czym jest rynek kapitałowy oraz jego instrumenty. Kolejną jest to, że banki nie zawsze wiedzą jak zaoferować bardziej efektywną formę oszczędzania, która pomimo tego, że może wiązać się z większym ryzykiem, oznacza też wzrost zysków. W konsekwencji nie wykorzystują w pełni możliwości, jakie daje rynek. Zmiana tej sytuacji jest ogromnym wyzwaniem, które wymaga zarówno edukacji społeczeństwa, jak i wykorzystania odpowiednich narzędzi informatycznych, umożliwiających klientom sprawne dotarcie do wszelkich niezbędnych informacji, a także inwestowanie w łatwy oraz komfortowy sposób. Ich wdrożenie pozwoli instytucjom z rynku kapitałowego nie tylko na dotrzymanie kroku zmianom, ale także na podniesienie efektywności kosztowej oraz świadczenie maksymalnie szerokiego spektrum usług. Dlatego potrzebne są inwestycje rynku kapitałowego — tym razem w obszar IT, ponieważ tylko one pozwolą aktywować społeczeństwo i zapewnia instytucjom większe zyski.
Czy jest to jednak niezbędna inwestycja?
Zdecydowanie tak i to pod wieloma względami. Biura i domy maklerskie żyją w wymagającym i stale zmieniającym się otoczeniu. Z jednej strony odczuwają presję dotyczącą budowania atrakcyjnej oferty, z drugiej obowiązują ich regulacje, które wymuszają formalizowanie, systematyzowanie i ewidencjonowanie działań. To właśnie inwestycja w systemy IT da im szansę na sprawne dostosowanie się do zmian zachodzących w ich otoczeniu biznesowym i regulacyjnym oraz dotarcie do nowych, wcześniej nieosiągalnych grup klientów.
Przestarzałe technologie, czy „unowocześniane” systemów w ostatniej chwili niskim kosztem — to działa tylko na chwilę. Opłacalność takich projektów jest iluzoryczna i w dłuższej perspektywie staje się chybioną inwestycją. Zaciągnięty w ten sposób dług technologiczny nieustannie narasta, co w konsekwencji może całkowicie zablokować możliwość rozwoju biznesu. Dlatego domy i biura maklerskie powinny stawiać na rozwiązania, które sprawdza się nie tylko dziś, ale także w przyszłości. Powinny wykorzystywać systemy, które pozwolą im na łatwe dostosowanie się do zmian, po to by móc sprawnie rozwijać biznes i oferować nowe, lepsze usługi.
Jakie cechy powinien mieć taki system, żeby pozwolił na zwiększenie aktywności zarówno inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych?
Różne grupy odbiorców potrzebują różnych rozwiązań. W przypadku inwestorów indywidualnych należy pamiętać o zapewnieniu im łatwego dostępu do usług oraz kompletu niezbędnych informacji. Ważne jest aby do tego celu mogli wykorzystać każde z urządzeń, jakim dysponują, w dowolnym miejscu i czasie. Kluczowe znaczenie ma również interfejs użytkownika, który musi być na tyle wygodny oraz intuicyjny, by klient zawsze wiedział kiedy i z jakiej funkcji ma skorzystać. Takie właśnie możliwości daje platforma ePROMAK NEXT, która pozwala inwestorom otworzyć się na cały świat, bez żadnych ograniczeń geograficznych. Została zbudowana w sposób, który powoduje, że użytkownik korzysta z niej instynktownie, a wszystko czego potrzebuje ma w jednym miejscu. Zapewnia przy tym najbardziej efektywny sposób wymiany informacji, które przedstawiane są w jasnej i czytelnej formie.
Inwestorzy instytucjonalni mają inne wyzwania i potrzeby, ale również tutaj kluczowe znaczenie ma komunikacja. Informacje jakie otrzymują także muszą być bezbłędne i przetwarzane w możliwie najkrótszym czasie. Dlatego w Asseco stawiamy na dużą automatyzację procesów realizowanych po stronie naszych rozwiązań core’owych, po to aby te postulaty realizować i w przyszłości znacznie sprawniej wdrażać rozwiązania oparte o AI.
Udostępniamy też otwarte API, które znacznie upraszczają sposób przekazywania informacji w obie strony. Dzięki temu nasze rozwiązanie z jednej strony zapewnia elastyczne, definiowalne kanały komunikacji, a z drugiej pozwala na tworzenie dowolnych raportów, zestawień i sprawozdań, których klienci instytucjonalni wymagają. Wszystko po to, aby instytucje mogły lepiej prowadzić swój biznes, oferować wyższą jakość usług i szybko wprowadzać nowe produkty na rynek.
Czy dostępność odpowiednich narzędzi wystarczy, żeby aktywować społeczeństwo do inwestowania? Co dzięki temu zyskają domy i biura maklerskie?
Szersze wykorzystanie ePROMAK NEXT z jednej strony pozwoli zwiększyć aktywność i zapewnić wygodę istniejącym inwestorom, którzy za pośrednictwem tego rozwiązania mogą znacznie szybciej i sprawniej podejmować decyzje. Natomiast intuicyjność, komfort oraz wygoda systemu sprawiają, że może być on używany przez nowych inwestorów. Daje tym samym domom i biurom maklerskim możliwość powiększenia grona klientów, a to oznacza wymierne korzyści. Równocześnie dzięki łatwemu dostępowi do usług nie tylko na polskim, ale również na zagranicznych rynkach, zyskają też możliwość lepszej dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Jest to ogromne pole do popisu dla naszych instytucji finansowych, ponieważ w ten sposób mogą wykorzystać potencjał biznesowy związany z dotarciem z nowa ofertą do milionów nowych klientów.
Następny wpis