Asseco News
Asseco News to portal informacyjny Asseco Poland. Nasze treści kierujemy do wszystkich osób zainteresowanych tematyką IT, biznesowym aspektem nowych technologii, a także działalnością Asseco.

W Asseco latamy wysoko

Grzegorz Łagoźny, który pracując w Asseco zajmuje się głównie wykonywaniem analiz związanych z optymalizacją procesów biznesowych w czasie wolnym jest paralotniarzem.

 

Jak sam twierdzi inspiracją do latania były dla niego służbowe przeloty realizowane podczas projektu KSI ZUS. Odbywały się one na pokładzie małego samolotu SAB 340, który zabierał maksymalnie 33 osoby. Wysokość przelotowa samolotu wynosiła od 4 do 5 km, a to sprawiało, że w każdych warunkach pogodowych przelot zapewniał niezapomniane widoki i przeżycia.
Natomiast pomysł na paralotniarstwo powstał w 2012 r., po tym jak Grzegorz wykupił przelot paralotnią jako pasażer. To wydarzenie tylko utwierdziło go w przekonaniu o konieczności ukończenia kursu. W 2015 r. zdał egzamin i kupił paralotnię, na której lata do dziś.

 

Od dwóch lat staram się bezpiecznie latać. Praca przenika się na zmianę z moim hobby, ponieważ to co szlifuję podczas latania, np. cierpliwość, odpowiedzialność, przestrzeganie procedur później przydaje mi się w pracy. Z drugiej strony wykonywanie analiz i optymalizację procesów wykorzystuję w lataniu – powiedział Grzegorz Łagoźny, Starszy Menedżer Projektu.

 

Dzięki przeprowadzonym analizom udało mu się m.in. skrócić czas logistyki do 40 minut. Wcześniej cała procedura przygotowania do lotu zajmowała około 3 godzin.

 

Wyliczyłem, że przygotowanie sprzętu, transport oraz rozpakowanie paralotni to czas około 1,5 godziny w jedną stronę. Postanowiłem skrócić go do maksymalnie 40 minut w obie strony. W tym celu wynająłem łąkę 2 km od domu i zainstalowałem silnik elektryczny na przednim kole wózka. Dzięki tym dwóm zmianom, gdy jest odpowiednia pogoda, wsiadam do wózka i jadę na nim bezpośrednio na łąkę, gdzie rozkładam skrzydło, a później startuję – dodał.

 

W planach na przyszłość Grzegorz wskazuje dalsze szkolenia i doskonalenie techniki latania, tak by mógł zabierać ze sobą pasażera. W pasji wspiera go syn, który realizuje się jako pilot drona i czasami lata z nim kręcąc filmy.

 

Chciałbym, żeby inni ludzie poczuli razem ze mną tą wolność i zobaczyli zapierające dech widoki – dodał.

 

Trzymamy kciuki za Grzegorza życząc mu udanych lotów!
Zobacz video.

 

Zobacz także