Automatyczne tworzenie kopii zapasowych danych, zwane potocznie backupem często bywa odbierane przez przedsiębiorców i ich pracowników, jako strata czasu. Nierzadko myślą oni, że nic się nie psuje, a sprzęt i używane przez nich oprogramowanie są najlepsze w swojej klasie. A przecież tworzenie kopii zapasowych w swoim najprostszym zastosowaniu jest dla nas formą ubezpieczenia i aby miało jakikolwiek sens – powinno być wykonywane systematycznie. Ponieważ systematyczność nie leży w ludzkiej naturze to jeśli chcemy mieć regularnie wykonywany backup – muszą go robić za nas automaty.
Backup danych zabezpiecza nas przed ich utratą w wypadku awarii sprzętu czy oprogramowania, ale też – dużo częściej – przed przypadkową utratą informacji spowodowaną błędem ludzkim, który stanowi ok. jakieś 75%tego typu przypadków. Dane zabezpieczamy więc w trosce o bezpieczeństwo funkcjonowania naszego przedsiębiorstwa – jak bowiem łatwo zgadnąć, informacja jest najtrudniej odtwarzalną wartością w przypadku awarii. Potwierdza to fakt, że po 11 września 2011, kiedy zniszczeniu uległy obie wieże World Trade Center, utracone też zostały zasoby informatyczne, a razem z nimi, dane bardzo wielu firm, które swój zapasowy ośrodek umieściły w drugiej wieży. Jakiś czas potem przeprowadzono badania z których wynikło, że tylko 25% z firm, które straciły swoje dane wróciło na rynek.
Dane zabezpieczamy również w trosce o własny komfort pracy. Awaria laptopa zawsze zdarza się w najgorszym momencie, a jego odtwarzanie jest zwykle bolesnym doświadczeniem. Dlatego warto tworzyć kopie bezpieczeństwa, które pozwolą odzyskać chociaż część naszej pracy. Ostanie zdanie zdaje się brzmieć zupełnie jak postanowienie noworoczne, więc pewnie tylko wytrwałe osoby będą regularnie robiły backup do końca roku… A tym pozostałym warto zalecić korzystnie z automatycznego oprogramowania, które zrobi to za nich.
Warto też wspomnieć o kilku jeszcze wymiarach backup’u. Wspomnieliśmy już dwóch z nich: wymiarze przedsiębiorstwa i wymiarze użytkownika. Kolejne dwa to rozmiar bazy danych informacji, a także czas składowania, często regulowany przez procedury i normy prawne. Te dwa wymiary w dużej mierze decydują o wyborze technologii, stopniu jej zaawansowania oraz klasie rodzaju zastosowanego sprzętu.
Na koniec, warto życzyć wszystkim użytkownikom komputerów tego, by ich sprzęt i oprogramowanie działały bez zarzutu, aby nie byli zmuszeni odtwarzać danych z backupu ale też, by znaleźli czas na zadbanie o bezpieczeństwo swoich danych…przed awarią.
Zbigniew Swoczyna, Pion Infrastruktury, Asseco Poland